1. Urywamy kawałek wełny, z której ma powstać kulka, pamiętając że w procesie filcowania zmniejszy swoją objętość o około jedną trzecią.
2. Formujemy w dłoni suchy kawałek wełny tak aby przypominała formę kulki.
3. Trzymając zanurzamy w mydlanej wodzie. Lekko odciskamy nadmiar wody.
4. W dłoni masując formujemy kulkę, na początku z bardzo lekkim naciskiem. Z czasem filcowania zwiększamy nacisk dłoni na kulkę.
5. Proces filcowania kontynuujemy turlając kulkę po foli bąbelkowej, aż do uzyskania odpowiedniej twardości.
6. Gotową kulkę płuczemy w czystej zimnej wodzie i pozostawiamy do wyschnięcia.
Ot i cała filozofia :) Wydaję się łatwe, prawda??? |
* nie zapominamy o poddaniu kulek kontroli jakości ;)
Trudne...
OdpowiedzUsuńOto przykład, kiedy trzeba się bardzo natrudzić i efekt wydaje się być malutki, ale w rzeczywistości, w dalszej perspektywie, będzie przepiękny :)
OdpowiedzUsuń